Jubileuszowy turniej piłki nożnej rozpoczęty

6 grudnia na hali sportowej w Główczycach rozpoczął się dziesiąty, jubileuszowy Turniej Halowej Piłki Nożnej o Puchar Wójta Gminy Główczyce, w którym do rywalizacji stanęło 12 drużyn. W przeważającej części pochodzą one z gminy Główczyce, choć nie zabrakło gości ze Słupska i okolicznych gmin. Zawody w tym roku będą rozgrywane na zasadach ligii przez 11 tygodni, co oznacza, że każdy zespół zmierzy się ze wszystkimi pozostałymi drużynami.

Turniej rozpoczęła Wójt Gminy Główczyce, Pani Teresa Florkowska oraz Przewodniczący Rady Gminy Główczyce, Michał Matkowski, którzy życzyli zawodnikom samych sukcesów w duchu sportowej rywalizacji.

Rozgrywki rozpoczęły dwa przyjezdne zespoły: ZKS Komnino zmierzyło się ze słupskim Cosinusem, w dość wyrównanym spotkaniu. Nie zabrakło szybkich akcji z obu stron, ciekawych zagrywek i silnych strzałów na bramkę przeciwnika. Skuteczniejsi okzali się gracze z Komnina, którzy w ostatecznym rozrachunku pokonali graczy Cosinusa 5:1, zdobywając tym samym pierwsze trzy punkty w turnieju.

Kolejny mecz to spotkanie dwóch gminnych drużyn, miejscowa Katrina, w której składzie występują m.in. dawni i obecni gracze "Błękitnych" podejmowała debiutuący w rozgrywkach ligowych zespół Bizon Wolinia. Od pierwszego gwizdka widać było, że zespół z Główczyc lepiej czuje się na hali, na której grywa co tydzień, jest też lepiej przygotowany technicznie i taktycznie ustawiony, niż gracze z Wolinii. Wynik 12:2 mówi sam za siebie, 5 bramek na swoim koncie zanotował Radosław Powideł, kolejne cztery dorzucił ks. Grzegorz Stępniak, wysuwając się równocześnie na prowadzenie w klasyfikacji strzelców. Dwie bramki Sławomira Hendzla dla Wolini nie mogły uratować wyniku, jednak zmniejszyły nieznacznie rozmiary porażki.

Następne spotkanie i kolejny bardzo wysoki wynik, w meczu w którym spotkały się dwie drużyny z Główczyc - drużyna Błękitnych podejmowała graczy z Energia Główczyce (dawna drużyna Witosa). 5 bramek dla Błękitnych strzelił Przemysław Romowski, po jednej dołożyli prawie wszyscy gracze drużyny ustalając wynik meczu na poziomie 12:1. Honorową bramkę dla Energii wbił Radosław Terefenko, jednak nie poprawiła ona wyraźnie jednostronnego wyniku. Mimo tak wysokiej przegranej bardzo dobrze w obu bramkach prezentowali się obaj bramkarze, jednak gracze z Energii byli bezradni przeciwko składnym i kombinacyjnym atakom przeciwników.

Następny mecz to spotkanie dwóch doświadczonych drużyn - drużyna ze Szczypkowic występująca pod niecodzienną nazwą You and Me Sokół Szczypkowice podejmowała oldboyów ze Słupska - zespół Adamski Team. Pierwsza połowa to bardzo wyrównana gra z obu stron. Żywiołowe i trochę nieskładne ataki graczy ze Szczypkowic zespół Jacka Adamskiego równoważył opanowaniem i spokojem. Wynik 1:1 po pierwszej połowie i wiele zmarnowanych szans z jednej i drugiej strony mówią dużo o przebiegu pierwszych 20 minut gry. W drugiej części spotkania w poczynania gości wkradła się nerwowość i pewien chaos co skrupulatnie wykorzystali gracze Sokoła punktując jeszcze czterokrotnie. Wynik 5:1 z pewnością zasłużony.

W przedostatnim starciu tego wieczoru Jantaria Pobłocie spotkała się z drużyną Szybcy Wściekli, mającą w swoich szeregach wielu graczy z gminy Potęgowo. Przystępująca do rozgrywek Jantaria, w dość okrojonym składzie, postawiona została przed trudnym zadaniem, gdyż przeciwnicy dysponowali szeroką ławką rezerwowych. Wydawało się, że gracze drużyny przeciwnej, zgodnie ze swoją nazwą dość żywiołowo rozprawią się z drużyną z Pobłocia. Pierwsza połowa to mocna dominacja drużyny Szybkich Wściekłych i ich silne ataki, które gracze Jantari starali się rozbijać wyprowadzając skuteczne kontry. Druga połowa to już bardzo wyrównana gra obu zespołów, w której większą skuteczność zaprezentowali gracze Jantarii. W meczu tym, po trzech bramkach Dominika Stencla i dwóch trafieniach Przemka Lewińskiego, na które pojedyńczymi trafieniami odpowiedzieli przyjezdni gracze, Jantaria pokonała drużynę Szybkich Wściekłych 6:3.

Na deser sobotnich rozgrywek pozostało starcie Pająków ze Zgojewa z miejscowymi graczami z Sójczego Wzgórza. Tu również po wyrównanej pierwszej połowie, druga połowa należała zdecydowanie do graczy ze Zgojewa. Większe doświadczenie i spokój oraz trzy bramki najlepszego tego dnia strzelca drużyny Pająków, Michała Syrnyk, pozwoliły swobodnie kontrolować grę i w efekcie wygrać cały mecz 5:2. Pierwsza kolejka rozgrywek została zakończona silną pozycją znakomicie strzelających drużyn z Główczyc - Błękitnych i Katriny. W drugiej kolejce najciekawiej zapowiadają się starcia zwycięskich w pierwszym dniu Błękitnych Główczyce z Jantarią Pobłocie oraz ZKS Komnino z Pająkami Zgojewo. Zapraszamy w najbliższą sobotę od godz. 15:00 na halę sportową. Emocji z pewnością nie zabraknie.