Izbica leży na południowym brzegu jeziora Łebsko, jest to stara osada nad kaszubską rzeką zwaną Rojski strumień. Po obu stronach ulicy stały budynki gospodarcze i stodoły, budowane przeważnie w pobliżu ulicy, domy mieszkalne za nim, tak blisko siebie, jak w żadnej innej wiosce.
Większą część miejscowości i okolicy pokrywały bezleśne torfowiska. Na nich leżała wieś, na północy odgraniczona jeziorem Łebsko, zatem mieszkańcy czuli się jakby mieszkali na wyspie i nazywali mieszkańców okolicznych wsi "de uppe Lann? ? mieszkańcami wyżyn. Istniała zaledwie jedna droga łącząca wieś z Główczycami i innymi miejscowościami powiatu.
Wieś jest położona wzdłuż jednej głównej ulicy (ulicówka). W starych dokumentach miejscowość pojawia się już w 1518 roku, znana jest pod nazwą Giesebitz. Pojawiają się też inne nazwy: w 1523 - Gisbitze, w 1529 - Gesebitze oraz w 1561 ? Jesebitz. W 1519 roku miejscowość była własnością rodu von Stojentins. W 1923 roku jako właściciel wymieniany jest Jurgen Stojentin z Giesebitz.
Po kilku zmianach własnościowych poszczególnych części Izbicy, należała ona całkowicie do Stojentins od 1767 roku. Wieś składała się wtedy z folwarku, młyna wodnego, dziewięciu zamożnych rolników, jednego ubogiego oraz dziesięciu bezrolnych, karczmy, kowala, mieszkał tam również nauczyciel. Zostały wydzielone pola wsi oraz nowoutworzone pastwiska - wieś liczyła wtedy 34 ?dymy?. Zachowały się także nazwy dawnych właścicieli pól, wśród których przeważają nazwy polskobrzmiące. Nauczyciel Nimz w 1885 roku przywołuje następujące nazwy pól: Bijelawa, Bilowa, Birk-Lessagurka, Buttaw, Czefka, Dobrowka, Goulätch, Kamstätsch, Klina, Kwistrow, Misk, Pajanke, Saborra, Samuczefka, Sekampja, Woiistrow, Wolitsch. Główne nazwy z 1896 to: Poagekraug lub Froschkrug, Jerusalem, Oberstrasse, Parambow, Budda, Wolitz, Nord, Bierk, Pajnik (Parzonka, Paris), Quisdofka, Bobann, Muisk, Zoll.
W 1797 roku Izbica była własnością rodu Braunschweig, w 1804 należała do Blankensees ze Szczypkowic, a już w 1813 do von Kleist. W 1855 roku Gustav David Bluhm kupił majątek 6000 mórg w cenie 1000 talarów od podpułkownika von Heindla. Ród Bluhm w dokumentach z powiatu słupskiego po raz pierwszy pojawia się w 1651 roku.
"W chwili zakupu wsi głównym źródłem dochodów były owce. Na terenie gospodarstwa i młyna folwarcznego hodowano 6000 owiec. Wytwarzana wełna była furmankami transportowana do Gdańska i tam sprzedawana. Do pałacu należało 21 nieruchomości dzierżawionych, karczma i młyn wodny, który był obsługiwany przez jeden z kanałów Łeby wpadających do jeziora Łebsko. Rybołówstwo w kanale przynosiło bogaty połów, obfity zwłaszcza w łososia i węgorza. Mówi się, że mieszkańcy wsi mieli prawo jeść łososia nie częściej niż dwa razy w tygodniu. Ponoć w sierpniowe noce jednonocny połów sięgał 100 funtów. Poprzez regulację rzeki Łeba połowy były bardzo obfite. Istotnym źródłem dochodów były także plantacje trzciny, która była ówcześnie stosowana do pokrywania dachów. Na początku XIX wieku produkcja folwarku została przestawiona na hodowlę bydła.? (Hans Henning Bluhm).
Po śmierci właściciela Gustava Davida Bluhm majątek przechodzi na jego syna Wilhelma. "Był dobrym gospodarzem, rozwinął pozyskiwanie torfu na szeroką skalę, a także budował domy dla dobrych pracowników. Starał się ulżyć pracy wyrobników, pamięć o nim była żywa wśród rodzin najemców jak krawiec Radtke, stolarz Hupp, siodlarz Struck, szewc Czech i murarz Janneck.? Wilhelm Bluhm pełnił funkcję zastępcy na poziomie Rady Powiatu (Kreistagsabgeordneter) oraz piastował liczne honorowe funkcje i stanowiska. Był również pasjonatem Izbicy i jeziora Łebsko, właścicielem karczmy i punktu pocztowego. Jako zapalony myśliwy i jeździec brał udział w wielkich polowaniach urządzanych wśród wydm między Smołdzinem i Łebą, w których brał również udział Bismarck.
W czerwcu 1914 roku spłonęły zabudowania dworskie. Miesiąc później Wilhelm Bluhm zginął w wypadku samochodowym, w nowozakupionym samochodzie podczas drogi powrotnej z Berlina. W styczniu 1919 roku spłonął również całkowicie sam dwór. Jesienią 1919 roku majątek przejmuje syn Wilhelma, Hans-Henning Bluhm. W kolejnych latach dwór zostaje odbudowany, dobudowane zostają stodoły (mała i duża), a przy folwarku Paschnik zbudowana zostaje także świniarnia. W 1930 roku trzymano w zabudowaniach 45 koni, 180 sztuk bydła oraz 400 świń. W towarowej książce adresowej z 1938 roku jako właściciel majątku wymieniana jest Pomorska Spółka Handlowa ze Szczecina (Pommerische Landgesellschaft), posiadająca w Izbicy 372 ha majątek ziemski. Przeciętny podatek związany z wydajnością kształtował się na poziomie 5,49 Marek Niemieckich (RM) z hektara, był zatem niższy od średniego w powiecie (5,95RM). W tym czasie Izbica była wsią nastawioną przede wszystkim na rolnictwo i rybołówstwo.
Praktycznie cały czas dokonywano napraw na drodze wiodącej przy kościele w Izbicy w stronę Główczyc, gdzie znajdowała się siedziba wiejskiej wspólnoty kościelnej. Parafianie z Izbicy nie mogli pozwolić sobie na to by, któryś z nich utknął wśród bagien w drodze do kościoła lub by kapłan nie dał rady dotrzeć do ich miejscowości. Dopiero w 1904 roku został w Izbicy powołany wikariat, a w 1912 utworzono tu niezależną wspólnotę kościelną. Nabożeństwa odbywały się w szkolnej klasie, a obok wiejskiej szkoły w 1904 roku zbudowano dzwonnicę. Nowa, niezależna wspólnota w Izbicy powstała podczas kadencji pastora Sprondela.
Między 1929 i 1930 rokiem zbudowano kościół kosztem 62.759 marek. Został on zaprojektowany przez architekta nazwiskiem Buchholz. Kościół został wyposażony w masywny drewniany wizerunek Chrystusa Ukrzyżowanego oraz ozdobiony scenami z Pisma Świętego. Na obrazach namalowanych przez artystę malarza Gschwinda przedstawione zostały "Adoracja Dzieciątka Jezus? oraz "Jezus ucisza sztorm?, na których uwiecznieni zostali mieszkańcy okolic jeziora Łebsko, licznie występujących w okolicy rybacy. "Ta idea: Jezus nad morzem Galilejskim oraz jezioro Łebsko były dobrym pomysłem dla popularyzacji tego tematu w odniesieniu do teraźniejszości? (Paetow). Wspólnota kościelna należała do parafii Główczyce, a co za tym idzie do okręgu kościelnego starego Słupska ? wszyscy mieszkańcy miejscowości byli protestantami.
Szkoła w Izbicy była w 1932 roku czteroklasowa, w których uczyło się 151 dzieci, uczonych przez 3 nauczycieli w tym jedną kobietę. Nauczycielką była pani Mann, a nauczycielami Krugel, Fat (1931),a w późniejszym czasie również Otto Barkow, który zginął w czasie wojny.
Opracowano na podstawie Karl-Heinz Pagel: Der Landkreis Stolp in Pommern. Tłumaczył Paweł Żmuda