22 lutego na sali widowiskowej Gminnego Ośrodka Kultury w Główczycach odbył się Bal Seniora, pełen akcentów hiszpańskich. Nie zabrakło wachlarzy i tańców hiszpańskich oraz szerokiego programu artystycznego przygotowanego i zaprezentowanego przez Klub Wolontariusza AMICUS.
Całą imprezę rozpoczął występ zespołu Klęcinianki, które wystawiły na scenie spektakl "Wesele Kurpiowskie". Ponad stu seniorów bawiło się przy muzyce tanecznej do późnych godzin nocnych.
Na ten dzień sala ośrodka kultury została specjalnie udekorowana przez wolontariuszy, którzy własnoręcznie wykonali wachlarze, nie zabrakło również byka i torreadora, których postaciami ozdobiono scenę. Każdy z zaproszonych gości otrzymał również pięknie wykonany wachlarz, który z pewnością będzie stanowił cenną pamiątkę i wspomnienie z Balu Seniora.
Na wstępnie zebranych gości powiatała Wójt Gminy Główczyce, Pani Teresa Florkowska oraz Przewodniczący Rady Gminy, Michał Matkowski. Jako pierwsze na scenie zaprezentowały się Klęcinianki, które wystawiły "Wesele Kurpiowskie", tradycyjny kurpiowski obrzęd zaślubin. Spektakl ten w Główczycach wystawiany był po raz pierwszy i spotkał się z życzliwym przyjęciem widowni. Goście zgromadzeni na balu mieli również okazję spróbować psiwa - tradycyjnego kurpiowskiego piwa jałowcowego uwarzonego przez członka zespołu, Mirosława Warownego.
Po tym występie sceną zawładnęli wolontariusze z Klubu Wolontariusza AMICUS, którzy porwali do tańca zgromadzonych seniorów. Nie zabrakło także programu artystycznego w ich wykonaniu: przedstawili oni tańce: rycerski oraz hiszpańskie, w własnoręcznie wykonanych strojach. Salwy śmiechu wzbudził skecz o prawdziwie hiszpańskim bohaterze: Zorro, który wraz z sierżantem Garcią udaremnili napad na bank, przy okazji uwalniając parę seniorów biorących udział w odegraniu scenki. Stałym elementem występów wolontariuatu, który nie raz już gościł na scenie GOK-u były pokaz fireshow bez ognia oraz występ niezastąpionego Ivana Komarenki z zespołem, w którego wcielili się wolontariusze na czele z Krystianem Sibińskim.
Królem i królową Balu zostali wybrani: Jerzy Jóskowski z Rzuszcz i Teresa Choma z Izbicy, którzy aktywnie bawili się od samego początku imprezy. Gości, pięknymi złoconymi koronami udekorowali Pani Wójt i Przewodniczący Rady Gminy, a nowo wybrana królewska para odtańczyła wspólnie tradycyjnego walca oraz częstowała wszystkich zgromadzonych gości otrzymanym szampanem.
Tekst i zdjęcia: Paweł Żmuda